Mój tata Jan urodził się w 1947 roku we wsi Esterka koło Starej Rawy (skierniewickie), a mama Janina ( z domu Michalak) w 1948 roku w Łebie.
Mój dziadek zmarł w bardzo młodym wieku. Tata nie znał swojego ojca. Babcia wyszła po raz drugi za mąż i na świat przyszły kolejne dzieci: brat taty Tadeusz, siostra Halina i najmłodszy Ryszard.
Tata jako 14-latek wyjechał do szkoły do Gdańska, gdzie mieszkał brat mojej babci. Tama tata uczył się w Technikum Budowy Okrętów i pracował na stoczni w Gdańsku. W 1967 roku mój tata został powołany do wojska, do Marynarki Wojennej na Oksywiu, skąd do przysięgi służył w Ustce, a po przysiędze przenieśli go do punktu Marynarki Wojennej w Łebie.
Tu służył jako sygnalista. I tu w Łebie poznał moją mamę Janinę. 20.09.1969 roku ożenił się i został w Łebie. Początkowo pracował na stoczni w Łebie, a potem w 1974 roku przeniósł się do pracy w Gdyni do „ Dalmoru” i tam pracował aż do emerytury.
W 1971 roku w Łebie na świat przyszłam ja – Anetta, a potem w 1974 moja siostra Monika i w 1982 urodziła się moja najmłodsza siostra Izabela. Ja z siostrą Moniką mieszkamy w Łebie. Najmłodsza Iza założyła rodzinę i mieszka w Byszkach koło Piły.
Jako ciekawostkę dodam, że mój synek Jan (urodzony w 2002 roku) odziedziczył imię po moim tacie, jako pierwszy i jedyny w tym czasie wnuk, natomiast moja córka Natalia Wiktoria (urodzona w 2000 roku) odziedziczyła imiona po swojej drugiej babci i prababci.
Moi rodzice cieszą się życiem i są szczęśliwi i dumni ze swoich dzieci i 5 wnucząt (2 wnuków i 3 wnuczki). Moi rodzice są najwspanialsi na świecie. To rodzice jakich mogłam sobie tylko wymarzyć.