Helena Salamon, z domu Skuza, urodziła się w 1928 roku w Cukrówce (woj. radomskie). Z zawodu była krawcową koszul świątecznych. W 1945 roku przyjechała do Charbrowa. Wtedy w oborach było pełno krów, a w magazynach jeszcze dużo zboża.
Do Łeby mama przyjechała w maju 1949 roku już jako mężatka. Zamieszkała przy ulicy Kościuszki. Początkowo mama nie pracowała, tylko zajmowała się dziećmi. Było nas czworo: siostry Mariola i Irena, brat Marek i ja.
Później mama zatrudniła się jako kelnerka w „Mewie”. Następnie pracowała w ośrodku wczasowym „Wielkopolanka”, w sklepie wielobranżowym na ulicy Kościuszki, a na końcu, aż do emerytury, była siostrą PCK. Zmarła w 2011 roku.
Maciej Salamon urodził się w 1917 roku w Wojtyszkach ( gm. Godynice, pow. sieradzki). W 1932 roku ukończył Szkołę Powszechną w Braszewicach.
W latach 1937-1939 służył w wojsku polskim w 31. Pułku Piechoty w Sieradzu. Brał udział w walkach w obronie Warszawy na Polach Mokotowskich. Znał biegle język niemiecki.
W październiku 1939 roku został wzięty do niewoli niemieckiej i wywieziony do Niemiec do obozu Ludwig Kaserne Dillingen. W maju 1940 roku rozpoczął pracę jako robotnik w Zakładach Lotniczych Messerschmidt w Lebcheim. Pracował tam do zakończenia wojny.
7 września 1945 roku tata przybył do Gdyni. Po wojnie osiadł w Perlinie (gm. Gniewino). Z zawodu był ogrodnikiem.
W latach 1945-1948 pracował w Państwowym Gospodarstwie Rolnym w Lublewie, a później w Charbrowie. W 1949 roku przeniósł się do Łeby.
Od 1950 do 1976 roku tata pracował w Centrali Produktów Naftowych, skład bunkrowy nr 4 na ulicy Wybrzeże w Łebie.
W 1978 roku przeszedł na emeryturę. Zmarł w 1988 roku.